Twój pierwszy raz…
Czy pamiętasz jak to było? Serduszko mocnej pukało, a ciało jak membrana drżało, niemogąca się uspokoić. Twój pierwszy raz…
Zastanawialiście… zastanawiacie… będziecie zastanawiać się czy już czas, czy warto, czy to ta osoba… no i coś z masażykiem
Nieraz nie zdajemy sobie sprawy, ile ten pierwszy raz z odpowiednią lub nie odpowiednią osobą może na zawsze zmienić nasze całe życie. Nieraz szastamy cnotą – niejedna stwierdzi -”nie ważne jak, z kim, kiedy… aby tylko cnotę stracić i pochwalić się koleżankom” – ale często po tej euforii stracenia tego „balastu” przychodzi refleksja miła lub nie, i pytania:
-Czy było warto?
-Czy jednak ten pierwszy raz lepiej by nie smakował z osobą którą kochamy, pragniemy?
-Czy byśmy to coś czuli piękniej, tak jak w wierszach opisują gdyby nie alkohol, narkotyki?
-Czy by nie bolało, gdybyśmy to fizycznie, psychicznie chcieli a nie po to tylko stracić?
Jest też mniemanie, że tylko z facetem można stracić – nic bardziej mylnego. Przy doświadczonej kobiecie można doznać wspaniałego przeżycia i stracić cnotę.
„Twój pierwszy raz”
Niepokój, oczekiwanie
Czekasz, serce bije oszalałe
Myśli biegną -co się stanie!
Twój pierwszy raz musi być piękny
Jesteś w ciszy oszołomienia
Czekasz rozpalona
W uszach szum, krzyk spełnienia
Pościel już nie biała
Myślałaś że będzie cudownie
A to tylko ból, krew
To nic, jesteś teraz kobietą
Rozkochasz w sobie niejednego
Kobietę pokochasz niejedną
Bólu już nie będzie, krwi nie będzie
Jest tylko jedno pewne
Pierwszy raz nie powróci już nigdy
Chociaż nie raz będziesz zakochana
W szale seksu rozszalała
Niektóre dziewczęta marzą, aby ten pierwszy raz oddać się kochanej, wybranej osobie. Są też panienki nie przykładające dużej wagi do dziewictwa – byleby tylko mieć to już za sobą… i w rytm piosenki zespołu Toples „Straciłaś cnotę”
„Straciłaś cnotę, bo co
bo sama tego chciałaś
straciłaś cnotę. i co?
i już nie będziesz miała…”
Smutna prawda jest, że dążymy aby jak najszybciej pozbyć się cnoty – jak koleżanki nie mają to ja nie będę gorsza od nich. Niektóre dziewczęta żałują, że pochopnie oddały to co mogły stracić z kochaną osobą. Żałują i zdają sobie z tego sprawę, że gdyby nie ten pierwszy raz… życie ich byłoby łatwiejsze i mniej bolesne. Często ten jeden „krok” z nie odpowiednią osobą zostawia uraz na caluteńkie życie. Żałujemy że to się stało.
Często okazuje się, że to jeszcze nie była ta osoba, ta jedyna… tylko tak myśleliśmy. No tak, ale w danym momencie myślimy że to ta jedyna… Skąd możemy wiedzieć, że to była w tym momencie pomyłka – nie piszę w tym momencie, kiedy strata cnoty jest pod wpływem środków odurzających…
————-
Monika Janos – O teatrze życia – Życie jest szkołą
„Głupich nie sieją, sami się rodzą”
<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>
“Straciłaś cnotę”