Tradycyjna, katolicka Polska rodzina?! – Bije, morduje się żony i PiS na to pozwala!! –

Tradycyjna, katolicka Polska rodzina?!

Rodzinna tragedia rozegrała się we wrześniu 2019 r. w Lisowie koło Radomia.

Paweł L. zaatakował siekierą żonę będącą w 8 miesiącu ciąży.

 

Z bardzo poważnymi obrażeniami głowy i tułowia trafiła do szpitala w Radomiu. Mimo że lekarze wykonali natychmiast cesarskie cięcie,

..nie udało im się uratować dziecka

Matka była w stanie bardzo ciężkim, przeszła operację.

Biegli orzekli, że doznała ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci poważnego, trwałego i istotnego oszpecenia.

Żołnierz siekierą zaatakował ciężarną żonę. Wojskowy nie stanie przed sądem

W kwestii odpowiedzialności za to co zrobił, to jest niepoczytalny, ale żeby służyć do samego zdarzenia w wojsku mając dostęp do broni i niebezpiecznego sprzętu był wystarczająco sprawny umysłowo???!

Bije, morduje się żony i PiS na to pozwala!!

35-letni Paweł L. uczestnik wojny w Afganistanie i pomocnik dowódcy ds. weteranów 1. Brygady Pancernej w Wesołej nie odpowie za zabójstwo nienarodzonego dziecka i usiłowanie zabójstwa żony. Taką decyzję podjął radomski sąd, który uznał, że żołnierz był niepoczytalny i wymaga leczenia w zakładzie psychiatrycznym.

 

Postanowieniem z dnia 2 lipca Sąd Okręgowy w Radomiu II Wydział Karny umorzył postępowanie wobec Pawła L.

 

Zastosował środek zabezpieczający w postaci pobytu w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.

Social media:
Monika Janos

Author: Monika Janos

Milutkiego spędzania na stronce Wam mili życzę, i mam nadzieję że moim pisaniem nie jedną wzruszę, rozweselę dusze. „Autoportret pisany Nie jestem już młoda a też i nie stara W kość oczywiście swoje dostałam Stwierdziłam zatem że wolność jest dla mnie miła W toksyczne związki nie wchodziłam Synowi się poświęciłam Moje szczęście jest miłe... bo syn nie jest skurwysynem Zadowolona jestem z mojego życia Pomimo że od niego po dupie porządnie dostałam Cieszę się z mojego splendoru Na starość przekażę go do rozbioru Wspomnienia będę sobie snuła Nie pójdzie na marne moja nad życiem zaduma Daję każdemu tę oto radę - żyj tak Aby na starość wspominać a wstyd opowiadać było Jestem jaka jestem i mam nadzieję że moimi wypowiedziami, przemyśleniami nie robię nikomu krzywdy. Piszę co myślę, mówię co myślę a pisać, pisać każdy może - lepiej lub gorzej i tak powiem Wam szczerze, nie znam się na pisaniu co i jak gdzie znaki interpunkcyjne wstawić. Wiele bym o sobie mogła jeszcze pisać, ale nie będą mą zajebistością Was męczyła ;-)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *