Wiceszef CBA atakował urzędniczkę za jej walkę o niskie ceny leków, a rzecznik CBA onanizował się w miejscu publicznym

 

za onanizowanie się w parku były rzecznik CBA odnalazł się na intratnym stanowisku w Poczcie Polskiej

Tomasz Frątczak, były rzecznik Centralnego Bura Antykorupcyjnego, w 2016 r. został skazany za onanizowanie się w jednym z warszawskich parków. Po wyroku zniknął z życia publicznego. Udało nam się ustalić, że od 2017 r. zajmuje intratne stanowisko w Poczcie Polskiej, gdzie pracuje w dziale obronności i zarządzania kryzysowego jej lubelskiego oddziału.

• Tomasz Frątczak do niedawna robił błyskotliwą karierę jako działacz PiS i bliski współpracownik ministra spraw wewnętrznych Mariusza Kamińskiego. Był m.in. szefem jego gabinetu, rzecznikiem CBA i inspektorem NIK 

• Pod koniec 2016 r. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy uznał go winnym trzech wykroczeń, polegających na publicznym obnażaniu się oraz onanizowaniu na terenie jednego z warszawskich parków
• 

 

 

 

 

• Jak ustalili dziennikarze Onetu, już w 2017 r. rozpoczął pracę w lubelskim oddziale Poczty Polskiej w dziale obronności i zarządzania kryzysowego na stanowisku zarządzania ciągłością biznesu

 

• 
• Biuro prasowe poczty w odpowiedzi na nasze pytania zaznaczyło, że nie komentuje polityki kadrowej prowadzonej przez poprzednie zarządy spółki 

 

• Ostatnio głośno o Poczcie Polskiej zrobiło się, gdy wyszło na jaw, że na intratnym stanowisku został tam zatrudniony ochroniarz ministra Jacka Sasina 

Tomasz Frątczak, uważany za człowieka Mariusza Kamińskiego, ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz koordynatora służb specjalnych, z PiS-em związany jest od lat. W 2007 r. po wygranych przez tę partię wyborach parlamentarnych został najpierw szefem gabinetu politycznego Mariusza Kamińskiego, będącego wówczas szefem Centralnego Biura Antykorupcyjnego, a następnie rzecznikiem prasowym tej służby.

Kiedy do władzy doszła Platforma Obywatelska Frątczak był rzecznikiem dzielnicy Wilanów, gdy rządził tam PiS. Następnie w 2010 r. trafił do Najwyższej Izby Kontroli.

Jego kariera w strukturach administracji państwowej została nagle przerwana pod koniec 2016 r., kiedy Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy uznał go winnym trzech wykroczeń, polegających na publicznym obnażaniu się oraz onanizowaniu na terenie jednego z warszawskich parków. Wykroczenia miały miejsce 13 maja 2015 r., w czerwcu 2015 r. oraz 5 października 2015 r. Wymierzono mu karę pięciu dni aresztu. Według mediów Tomasz Frątczak obnażał się i onanizował w parku na warszawskiej Ochocie, nieopodal głównej siedziby NIK przy Filtrowej, gdzie wówczas pracował.

Wiceszef CBA atakował urzędniczkę za jej walkę o niskie ceny leków dla pacjentów i wiele ciekawych informacji.

Wiceszef CBA atakował