Pisałam to w roku 2016 – niektórą myśl, słowa powtórzyłam przy pisaniu te same co z roku 2013 r. Mamy rok 2022 i co? I gówno, nic się nie zmienia.
Nic się nie zmienia. Rok w rok to samo jest. Pedofilia w kościele katolickim coraz bardziej bezczelna.
„Życie dywanem jest”
Życie jest jak dywan… rozwijamy go
Czym bliżej środka piękniejszy się staje
Lecz często pod niego śmieci podgarniamy
Przychodzi chwila i „robaki”grzechu wypełzają
Ci co dobroć przykazaną mają, prawości nauczać
Z dziećmi się zabawiają…
One na klęczkach poniżają się
Śmietanę z kolan księdzu zlizując
Ksiądz twierdzi -one bardzo dobrze bawią się
Księży za świętych uważamy
Oni parafian za dojne krowy mają
Wiedzą że pieniądz i dziecko od parafianina dostaną
Życie jest jak dywan… rozwijamy go
Czym bliżej środka piękniejszy się staje
Lecz często pod niego śmieci podgarniamy…
Zadziwiające jest, jak przymyka się oczy na księży pedofilów. Ilu tak naprawdę poniosło karę? Jedynie na pokaz, i do innej parafii przenoszony jest. A jak nazwać takiego księdza, co niby dla zabawy pozwala lizać sobie kolano? Żenada. Dziwię się strasznie rodzicom tych dzieci co to robiły, którzy twierdzą że „nic się nie stało”. Z tej okazji zaśpiewajmy:
„nic się nie stało
rodzice, nic się nie stało
rodzice nic się nie stało
nic się nie stało….”
…melodie na pewno znacie.
Masturbacja wyrzutem sumienia
Masturbacja to dla niektórych osób jest wyrzutem sumienia. Widziałam w googlu taki tekst:
„Za każdym razem jak się masturbuję, po wszystkim mam wyrzuty sumienia i się wstydzę siebie samej. Zastanawiam się, czy to nie wina narzuconego przekazania przez rodziców, że to śmiertelny grzech. Jeśli tak, to czy nie ” zniszczyli” mi psychikę”
Oczywiście, że wyrzut sumienia jest winą wielu rodziców wychowanych na smyczy kleru.
-TO tyle, a co panie myślą, ja myślę że takie zastraszanie może zniszczyć naszą osobowość. Masturbacja potrzebna jest do rozładowania fizyczno-psychicznego.
Kliknij 😉
„Masakrą” jest to, że u facetów to niejako jest akceptowane a u kobiet nie – dla mnie jest to bezdyskusyjna głupota. Masturbacja według mnie jest dobra. Może chronić przed puszczaniem się na lewo i prawo – co może zaszkodzić zdrowiu (większe ryzyko chorób wenerycznych).
Masturbacja jest czynem samozaspokojenia, który masz pod ręką i nie musisz się prosić o seks.
Jeśli dziecko ciągle słyszy – ”masturbacja jest be” – to nie zna swojego ciała, ma lęki nie wiedząc co z jego ciałem się dzieje. Przed seksem też będzie miało lęk, co często wpływa na jego osobowość. Nie mówiąc o tym, jaki ma wpływ na psychikę straszenie męczarniami w piekle – za masturbowanie się – przez rodziców wychowanymi na smyczy kościoła – w którym szerzy się pedofilstwo – rodzice jej wbijają że to grzech. Czemu kościół nie poucza że pedofil to zło? Bo kościół aprobuje pedofilstwo…
Sorki, ale brzydzę się klechami którzy aprobują seks z dzieckiem, i wykorzystują dzieci… Czemu nie uważają ze to grzech? Czy Jezus by na to przystał a może sam… Ok… za daleko z myślami poszłam…
Czemu matki aprobują i nie buntują się kiedy ksiądz pedofil molestuje? Myśli że dziecko bliżej nieba będzie?…
A pamiętacie historię o lizaniu księdzu piany z kolana przez dzieci??? Nie?… Bo łatwo się zapomina/… ale w tym temacie dalszy ciąg będzie… A czy ty.. jeśli masz dziecko, pozwoliłabyś/pozwolił na molestowanie swojego dziecka, i zęby lizało kolano księdza?… ? Czy myślisz że jesteś homo, to ten temat cię nie dotyczy?