Ronnie Ferrari – Szubienica

Ronnie Ferrari – Szubienica

Tekst:

Gdybym się urodził w Polsce-całkiem nieironicznie,
to patrzył bym inaczej na mosty przy Wiśle,
nie mógłbym zapalić babci znicza na płytce,
babciu wrócę jak się skończy wojna za ojczyznę.

Choć nie mam nic do wiary-to wiara do mnie ma.
Sorry że nie jestem stary, wiedz że wyjebane mam,
mam też trochę sody w głowie, ale nie jestem z tym sam.
Popieram “ideologie”,człowiek człowiekowi brat.

Ref:

Czy to gastro czy rolnicy, wszyscy jak na szubienicy,
wszyscy razem na ulicy krzyczą…ułułu
Czy kobieta czy mężczyzna, głowa państwa temu winna
Rzeczywistość jest dziś inna wszyscy… ułułu

Czy to gastro czy rolnicy, wszyscy jak na szubienicy,
wszyscy razem na ulicy krzyczą… ułułu
Czy kobieta czy mężczyzna, głowa państwa temu winna
Rzeczywistość jest dziś inna wszyscy… ułułu

(Ach moja litwa taka piękna-polska w płomieniach)
(Wojna została rozpoczęta, polskość umiera)

Pierwsze dwa kanały w moim TV ciągle grają kabarety
każdy z nich to jakiś kretyn plują jadem na Kobiety.
Brakuje wam pajace myślę, że niejednej cechy
Empatia i uczciwość no sorry-niestety

Ref:

Czy to gastro czy rolnicy, wszyscy jak na szubienicy,
wszyscy razem na ulicy krzyczą… ułułu
Czy kobieta czy mężczyzna, głowa państwa temu winna
Rzeczywistość jest dziś inna wszyscy… ułułu

Czy to gastro czy rolnicy, wszyscy jak na szubienicy,
wszyscy razem na ulicy krzyczą… ułułu
Czy kobieta czy mężczyzna, głowa państwa temu winna
Rzeczywistosć jest dziś inna wszyscy… ułułu

Czy to gastro czy rolnicy, wszyscy jak na szubienicy,
wszyscy razem na ulicy krzyczą… ułułu
Czy kobieta czy mężczyzna, głowa państwa temu winna
Rzeczywistość jest dziś inna wszyscy… ułułu

Czy to gastro czy rolnicy, wszyscy jak na szubienicy,
wszyscy razem na ulicy krzyczą… ułułu
Czy kobieta czy mężczyzna, głowa państwa temu winna
Rzeczywistość jest dziś inna wszyscy… ułułu…

Social media:
Monika Janos

Author: Monika Janos

Milutkiego spędzania na stronce Wam mili życzę, i mam nadzieję że moim pisaniem nie jedną wzruszę, rozweselę dusze. „Autoportret pisany Nie jestem już młoda a też i nie stara W kość oczywiście swoje dostałam Stwierdziłam zatem że wolność jest dla mnie miła W toksyczne związki nie wchodziłam Synowi się poświęciłam Moje szczęście jest miłe... bo syn nie jest skurwysynem Zadowolona jestem z mojego życia Pomimo że od niego po dupie porządnie dostałam Cieszę się z mojego splendoru Na starość przekażę go do rozbioru Wspomnienia będę sobie snuła Nie pójdzie na marne moja nad życiem zaduma Daję każdemu tę oto radę - żyj tak Aby na starość wspominać a wstyd opowiadać było Jestem jaka jestem i mam nadzieję że moimi wypowiedziami, przemyśleniami nie robię nikomu krzywdy. Piszę co myślę, mówię co myślę a pisać, pisać każdy może - lepiej lub gorzej i tak powiem Wam szczerze, nie znam się na pisaniu co i jak gdzie znaki interpunkcyjne wstawić. Wiele bym o sobie mogła jeszcze pisać, ale nie będą mą zajebistością Was męczyła ;-)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *