“Fałszywie moralni – Niektórzy udają że seks dla nich to be, w rzeczywistości marzą o nim”
„Fałszywie moralni”
Ziomków za seks krytykują
Sami nie żądzą się radują
Po kryjomu po cichutku
Seks sprawiają
Świetną zabawę mają
Że wszyscy ich za moralnych uważają
Z wieloma sytuacjami spotkałam się – moralizowanie i takie inne bzdurne gadanie, a czy te osoby naprawdę są tak moralne? Najbardziej utkwiła mi sytuację, może dlatego że najświeższe to było zdarzenie -Oj, fuj jak tak mogą się w autobusie lizać, niech hotel wynajmą – takie słowa usłyszałam od kobiet siedzącymi za mną w autobusie (rany, a jaka awantura by była gdyby to branżowi robili hi hi hi, może autobus by kazały zatrzymać?)… Wiecie co… wstyd mi jest za moje roczniki i starsze… A przecież dzieci kwiaty, wolna miłość, hipisi to właśnie te moralistki które teraz mają po 60, 70, 80 latek.
Same teraz nie mogą, to moralność rozszerzają, a same się gziły gdzie popadnie za młodu… No, ale to mój punkt widzenie, ktoś może mieć inny. Czy Polacy są tacy „moralni” i zaściankowi, czy po prostu nie lubią patrzeć jak ktoś jest szczęśliwy… Dlaczego pary przytulające się, pary tej samej płci trzymające się za ręce, wzbudzają tyle emocji negatywnych. A może to po prostu zazdrość, że ktoś inny znalazł szczęście, miłość? Wydaje mi się, że to nie wynika tylko z zazdrości ale też z tego, że Polska jest krajem w którym pierwsze skrzypce gra i zawsze będzie grać religia narzucana. A jak powszechnie wiadomo, Kościół nie jest przychylnie nastawiona do takich jak My… Chociaż z drugiej strony wydaje mi się (chyba za dużo tego „wydaje się„) że może to nie jednak religia pod tym względem gra pierwsze skrzypce, ale fałszywa moralność, nawet nie tyle co ludzi ale księży, którzy grzmią na homoseksualnych a sami gwałcą, molestują i pedofilstwo szerzą. Ale Polacy-fanatycy religijni, fakt faktem zapatrzeni w nich jeszcze ich usprawiedliwiają.
No tak, przecież duchowny to prawie jak święty to i nie ma grzechu kiedy zabawia się z małoletnim… Zabawianie się w to aby dzieci lizały kolana z piany księdzu, nie jest grzechem, molestowanie. Nawet rodzice dzieci które to czyniły stwierdziły że nic się nie stało.
Monika Janos –
„O teatrze życia – Życie jest szkołą”
😈 😈 😈 😈 😈 😈 😈 😈 😈 😈
☜☞ <Jacy wyborcy, taki rząd> ☜☞