Żądajcie w PKO EURO po 3 zł, a nawet 2,5 zł – 😉
Internauci śmieją się ze słów Kaczyńskiego o “euro po 3 zł”. Jedno zdjęcie robi furorę
Wypowiedź prezesa PiS wzbudziła duże zainteresowanie opinii publicznej. Sprawa nie umknęła także uwadze internautów, którzy szybko zaczęli żartować z słów Kaczyńskiego. Jednemu z użytkowników udało się nawet znaleźć interesujący “dowód” – automat z kawą z dawno nieaktualizowanym cennikiem. “Znalazłem euro po 3 zł” – pochwalił się na Twitterze i na dowód załączył zdjęcie.
Wpis szybko stał się popularny, a internauci chętnie skorzystali z okazji do pośmiania się ze słów Kaczyńskiego. “To tutaj prezes pił kawę i ten kurs 1 EUR=3 PLN”, “Firma odpowiedzialna za dystrybucję tych automatów powinna zostać nagrodzona przez kapitułę Forum Ekonomicznego w Krynicy za cud gospodarczy!”, “Motyla noga! Prezes miał rację!” – komentowali rozbawieni użytkownicy Twittera.
Jarosław Kaczyński tłumaczy, o co chodziło z “euro po 3 zł”. Wszystko już jasne?
Kilka dni po wypowiedzeniu słów o “euro po 3 zł”
Kaczyński postanowił rozwiać wątpliwości i wyjaśnić, co miał na myśli. Do sprawy odniósł się podczas spotkania z mieszkańcami Grójca.
– Tak przy okazji, pewne wyjaśnienie, bo jestem atakowany z tego powodu, że powiedziałem oczywistą prawdę, że euro nie ma siły nabywczej 4,85 zł, ani nawet – powiedziałem (w Białymstoku – red.) – 3 zł. Uczciwie powiem, że myślałem, że zrobię to z ostrożności, bo tak naprawdę, to jest mniej. (…) Ja nie mówiłem, jak niektórzy zrozumieli, że w Polsce są takie kantory, gdzie można kupić euro za 3 złote. Ja mówiłem tylko o tym, że jest różnica między wartością na rynku walutowym a wartością przy realnych transakcjach – wyjaśniał prezes.
Wy się śmiejecie, że Jarek powiedział, że euro jest po 3 złote, ale może to oficjalny kurs wymiany dla pisowców? Walutę za PRL-u też kupowali partyjniacy po cenie urzędowej.
— Roman Giertych (@GiertychRoman) July 2, 2022
Kaczyński odpłynął. Jego zdaniem euro w Niemczech warte jest 3 złote
Strumień świadomości wylewający się z ust Jarosława Kaczyńskiego zaczyna przyjmować coraz bardziej karykaturalne formy. Na wczorajszym spotkaniu z wyborcami stwierdził, że polscy lekarze będą wracać z Polski do Niemiec, bo Niemcy płacą coraz gorzej a euro w Niemczech jest warte 3 złote.
Kaczyński przyznał co prawda, że w kraju brakuje lekarzy, a kilkadziesiąt tysięcy wyjechało na Zachód.
– Ale będą wracać, bo już dzisiaj nie przyjmują propozycji w Niemczech, bo tam się mniej płaci niż tu – perorował prezes PiS. Wygłosił też dość ciekawą tezę na temat wartości walut.
Posłuchajcie tego wyborcy PiS ❗️
🤦♂️🤦♂️🤦♂️
To niemożliwe, że jesteście tak głupi, za jakich ma Was prezes. 🤣🤣🤣 pic.twitter.com/SAnNp5npFH— F O X E R (@ROBERT_FOXER) July 2, 2022
PiS mistrzami kłamstwa i manipulacji – Dal Kaczyńskiego euro jest po 2,5.-. Albo on taki głupi, albo jego doradcy ekonomiści, a ciemny lud to kupuje.
Kaczyński skomentował burzę, jaką wywołał po swoich słowach o euro za 3 zł. — My w tej chwili płacę minimalną, liczoną wedle siły nabywczej, mamy wyższą niż amerykańska, niższą niż niemiecka, mniej więcej na poziomie Hiszpanii i niedaleko za dwoma, trzema państwami. Reszta jest poniżej nas. Powtarzam, tu chodzi o siłę nabywczą. Jeszcze raz tłumaczę, bo śmiano się ze mnie, gdy powiedziałem, że euro jest warte w Niemczech co najwyżej 3 zł. Teraz to obliczono i nawet “Gazeta Wyborcza” przyznała, że jest warte najwyżej 2,55. Ale wielu ludzi ciągle tego nie rozumie, że czym innym jest wartość na giełdzie, wartość walutowa, a czym innym wartość w sile nabywczej — tłumaczył.
“Euro za 3 złote“. Jarosław Kaczyński: jestem atakowany, więc wyjaśnię, o czym mówiłem
Żądajcie w PKO euro za 3 złote🥳🤡😂
— Majka🇪🇺 (@Polina12180179) July 2, 2022
Jarosław Kaczyński postanowił wypowiedzieć się dzisiaj krótko na temat słynnych słów o walutach. Zaledwie kilka dni po tym, gdy furorę zrobiło stwierdzenie prezesa PiS, że “w Niemczech euro nie jest warte więcej niż 3 złote”, Kaczyński postanowiło sprawę wyjaśnić raz na zawsze.
.@ArturDziambor: Prezes J.Kaczyński powiedział dziś w Białymstoku, że „w Niemczech euro nie jest warte więcej niż 3zł, a nawet mniej warte, a nie jakieś tam 4,50” i ja mu wierzę, a więc: pic.twitter.com/4qtDG6ZlLf
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) July 2, 2022
- Polityk skomentował też burzę, jaką wywołał po swoich słowach o euro za 3 zł. – Jeszcze raz tłumaczę, bo śmiano się ze mnie, gdy to powiedziałem. Teraz nawet “Gazeta Wyborcza” przyznała, że jest warte najwyżej 2,55 — tłumaczył
Prezes PiS odniósł się do słynnych słów “euro za 3 złote”. – Tak przy okazji, pewne wyjaśnienie, bo jestem atakowany z tego powodu, że powiedziałem oczywistą prawdę, że euro nie ma siły nabywczej 4,85 zł, ani nawet – powiedziałem (w Białymstoku – red.) – 3 zł. Uczciwie powiem, że myślałem, że zrobię to z ostrożności, bo tak naprawdę, to jest mniej. (…) Ja nie mówiłem, jak niektórzy zrozumieli, że w Polsce są takie kantory, gdzie można kupić euro za 3 złote. Ja mówiłem tylko o tym, że jest różnica między wartością na rynku walutowym a wartością przy realnych transakcjach – wyjaśniał prezes.
Komentarz Belki:
– No przecież w Niemczech euro nie jest warte więcej niż trzy złote, nawet jest mniej warte, a nie tam 4,50 zł czy prawie pięć – stwierdził śmiało Jarosław Kaczyński podczas swojego wystąpienia w Białymstoku, do którego przyjechał w ramach objazdówki po Polsce. Taki przelicznik zdziwił mocno wiele osób. “Żebym dobrze zrozumiał. U nas euro za 4,70 PLN, a u Niemców tylko za 3,00 PLN? I dlatego oni mają gorzej niż my? Już lepiej, jak się Prezes geografią zajmował” – skomentował Marek Belka, były premier i prezes NBP.
Jarosław Kaczyński o kursie euro w Niemczech
Jarosław Kaczyński ruszył w Polskę. W sobotę, 2 lipca, w Białymstoku przekonywał Polaków, że młodzi polscy lekarze, którzy wyemigrowali do Niemiec, niebawem wrócą do kraju, bo nie opłaca im się już pracować poza granicami kraju. Kaczyński swoją teorię poparł autorskim przelicznikiem walut i wartości pieniądza. – No przecież w Niemczech euro nie jest warte więcej niż trzy złote, nawet jest mniej warte nie tam 4,50 zł czy prawie pięć – stwierdził prezes PiS. – Krótko mówiąc, tak to się zmienia pod naszymi rządami – skwitował Kaczyński.
Tymczasem średni kurs euro, według NBP, wynosi teraz 4,71 zł, więc długo na komentarze tego wystąpienia nie trzeba było czekać.
Na przykład Marek Belka, były premier i prezes NBP, na Twitterze napisał: “No teraz to mi Jarosław Kaczyński zaimponował. Żebym dobrze zrozumiał… u nas euro za 4,70 PLN, a u Niemców tylko za 3,00 PLN? I dlatego oni mają gorzej niż my? Już lepiej, jak się Prezes geografią zajmował.
Zaś Roman Giertych napisał wprost: “Wy się śmiejecie, że Jarek powiedział, że euro jest po 3 złote, ale może to oficjalny kurs wymiany dla pisowców?
Walutę za PRL-u też kupowali partyjniacy po cenie urzędowej“. Z kolei Jakub Stefaniak z PSL skomentował sprawę krótko: “Euro po 3 złote? To chyba tylko u cinkciarza z Nowogrodzkiej…”
No teraz to mi Jarosław Kaczyński zaimponował. Żebym dobrze zrozumiał… u nas euro za 4,70 PLN, a u Niemców tylko za 3,00 PLN? I dlatego oni mają gorzej niż my? Już lepiej, jak się Prezes geografią zajmował.
— Marek Belka (@profMarekBelka) July 2, 2022
Kaczyński ogłosił, że euro jest warte 2,55 zł, a sala zaczęła bić brawo. PiS to bardzo dziwny stan umysłu.
— Piotr Szumlewicz (@PiotrSzumlewicz) September 4, 2022
Euro warte 2.55? Panie #Kaczyński, można prosić adres kantoru? Dziękujemy, Rodacy.
— Żaneta Gotowalska (@gotowalska) September 4, 2022
–