Zadziwiające jest to, że PiS-KACZOR bardzo głośno zawsze krzyczy „Precz z KOMUNĄ!!!” a w tej partii najwięcej jest najwięcej komuchów… dzieci UBEKÓW, DONOSICIELI. Nic nie wnieśli do obalenia komuny a teraz rujnują Polskę i bogacą się cudzym kosztem. Kiedyś ich rodzice zawłaszczali pieniądze, a oni teraz to samo robią.
Często cwaniaki, osoby-złodzieje po wojnie przejęli kamienice… przejęli za kradzione pieniądze mi.in. za składki związkowe które dziwnym sposobem zniknęły z kasy związków zawodowych, lub z innych źródeł i dziwnym trafem wielu po wojnie byli bogaci. W kamienicy w której mieszkałam w dzieciństwie taka sytuacja była że za skradzione pieniądze skarbnik Związków Zawodowych kupił kamienicę. W dodatku byli zagorzałymi PEPEROWCAMI i donosicielami. A kiedy komuna padła raptownie zapomnieli o swoich życiorysach.
Powinna być powołana komisja europejska… skąd po wojnie, a teraz wielce bogaci mają majątki… Znam osobiście sytuacje, kiedy skarbnik związków zawodowych zagarną pieniądze, a wojna wybuchła, a on po wojnie kamienicę kupił , a teraz jego prawnuki mają z tego korzyść i należą do PiS.
Wielu Polaków sprzedali żydów aby mieszkanie, majątek ich przejąć. Teraz wiele Polskich rodzin na ich włościach siedzi i nie mają wyrzutu sumienia.
A czemu nienawidzimy żydów… my Polacy? Bo zazdrościmy im smykałki do biznesu, a ukrzyżowanie Jezusa to przykrywka fałszywie osób moralnych. Sam byś ukrzyżował katoliku, jeśli to będzie dla ciebie korzyścią. Ile rodzin księża oskarżyli o heteryzm kiedy chcieli czyjąś ziemię? Nawet Templariuszy zniszczył Watykan, bo mieli majątek z grabieży, ale to nie ważne… Watykan chciał ich majątek i dostał… Bo nie ważne jakim sposobem zdobywasz majątek, ważne że przy tym i władzę zdobywasz…
Krystyna Pawłowicz – Kim ta kobietą jest? Czyli stary komuch – PAWŁOWICZ “CUDOWNYM DZIECKIEM PRL” i ojca donosiciela.
Pawłowicz głośno krzyczała o “resortowych dzieciach”. Trochę przycichła, jak z raportu Nowaka, na podstawie dokumentów IPN okazało się, że jej ojciec był nie tylko donosicielem UB, ale i NKWD…
Nie daleko pada jabłko od jabłoni. A najlepsze miejsce zawsze przy władzy… niezależnie od jej poglądów… wczoraj lewica, dzisiaj prawica a jutro… może jak wiatr zawieje… byle przy korycie!
Informacja o wstąpieniu Pawłowicz do komunistycznej młodzieżówki pojawiła się na facebookowym profilu podpisanym nazwiskiem Zbigniewa Nowaka, byłego posła na Sejm z ramienia Samoobrony, który przyczynił się do ujawnienia afery starachowickiej czy afery hazardowej. Co jakiś czas na Facebooku publikowane są dokumenty IPN, z których wynika, że czołowi polscy politycy mieli w przeszłości związki z organizacjami kontrolowanymi przez PZPR. W marcu 2019 roku ujawniono, że z SB współpracował m.in. były szef Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Kazimierz Kujda.
Tym razem Zbigniew Nowak otrzymał z IPN dokumenty paszportowe, które Krystyna Pawłowicz składała w latach 1975-1979. Obecna posłanka Prawa i Sprawiedliwości starała się wtedy o możliwość wyjazdu do Wielkiej Brytanii, Belgii czy Holandii.
Stojąca na straży moralności Krystyna Pawłowicz wojowniczka Prawa i Sprawiedliwości i głośna antykomunistka ma… komunistyczną przeszłość.
Prawo i Sprawiedliwość lubi mówić głośno o walce z “resortowymi dziećmi PRL“, walce z komuną i zabijaniu panoszącego się ciągle w Polsce systemu, ale PiS lubi też milczeć, zwłaszcza w sprawach niewygodnych, kiedy okazuje się, że jego kolejni działacze okazują się byłymi członkami PZPR i agentami UB.
Ciągle pozostaje tajemnicą poliszynela, jak Jarosław Kaczyński, mimo dużych problemów, zdał maturę i kto mu to załatwił, czy w jakich organizacjach działała jego przyjaciółka, a dziś prezes TK Julia Przyłębska.
O tym, że Stanisław Piotrowicz był prokuratorem PRL wiadomo powszechnie, ale nikt w PiS się tym nie przejmuje.
Wielu zaskakuje informacja, wiadomość o komunistycznej przeszłości pierwsza strażniczka moralności PiS – Krystyna Pawłowicz.
Pawłowicz komunistka
Krystyna Pawłowicz należała do organizacji studenckiej komunistycznej czyli do Socjalistycznego Związku Studentów Polskich i już na pierwszym roku! została sekretarzem Uczelnianego Sądu Koleżeńskiego UW i była wyjątkowo zaangażowaną studentką.
Co więcej, pani Krystyna studia prawnicze pierwszego stopnia, według dokumentacji, skończyła zaledwie w dwa lata! Gdy poszła na “magisterkę”, dalej działała w SZSP. Gdyby tego było mało, aplikantem Sądu Wojewódzkiego w Warszawie została już w 1976 roku, czyli zaledwie dwa lata po rozpoczęciu nauki. Jak? To pozostaje tajemnicą.
Co ukrywa Pawłowicz?
Na darmo szukać w informacjach o jej działalności w PRL. Wiadomo tylko, że w 1979 uzupełniono pomoc sędziowską, a później w życiorysie źródłowym przeskok do 1995.
Z akt paszportowych wynika, że na całe studia pani Krysia potrzebowała tylko dwa lata.
Historia wydawania aktów paszportowych kończy się na rok 1978, co oznacza, że o ile Kiszczak nie usuwał dodatkowej części akt, a pani poseł jeździła po zagranicy, może ujawnić się jeszcze wiele przykrywek nowości.
Z ewidencji typu PESEL wynika, że od 1976 r. Krysia Pawłowicz była już aplikantem Sadu Wojewódzkiego aplikantem sądu. Wojewódzkiego w Warszawie.
Tatuś pani poseł był konfidentem UB oraz jak wynika z akt z lat 40 – także NKWD. Był też ideologiem KW PZPR. W roku 1950 PRZYWŁASZCZYŁ SOBIE KASĘ z kasy UM w Gdańsku 50 tyś, zł za CO otrzymał prawie dwa lata wiezienia. Przed odpowiedzialnością karna a uciekł do Wojcieszowa.
Krystyna Pawłowicz należała do komunistycznej młodzieżówki. Posłanka PiS wstąpiła do niej jeszcze podczas studiów
Krystyna Pawłowicz w trakcie studiów była członkinią Socjalistycznego Związku Studentów Polskich. Posłanka PiS sprawowała funkcję sekretarza Uczelnianego Sądu Koleżeńskiego UW
Krystyna Pawłowicz należała do komunistycznej młodzieżówki
Krystyna Pawłowicz podczas studiów na Uniwersytecie Warszawskim, Krystyna Pawłowicz była członkinią Socjalistycznego Związku Studentów Polskich. Posłanka PiS Pawłowicz pełniła funkcję sekretarza Uczelnianego Sądu Koleżeńskiego UW. Ponadto, chociaż po zakończeniu studiów, mimo że pracowała już jako aplikant w Sądzie Wojewódzkim w Warszawie, wciąż nie opuściła SZSP, nadal udzielając się organizacji.
Posłanka PiS sekretarzem Uczelnianego Sądu Koleżeńskiego UW
Na swoim profilu na facebooku, Zbigniew Nowak zamieścił wpis dotyczący przynależności działalności Krystyny Pawłowicz podczas studiów. Zamieścił również skany legitymacji studenckiej posłanki PiS. Wspomniał również o działalności ojca Pawłowicz w tamtych latach.
Krystyna Pawłowicz – cudowne dziecko socjalizmu. Kolejny poseł PiS funkcyjnym członkiem SZSP, przybudówki Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, następnie w roku 1979 przynależała do Federacji Socjalistycznych Związków Młodzieży Polskiej, organizacji działającej pod silną kontrolą Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
Krystyna Pawłowicz tłumaczy się na Twitterze ze swojego członkostwa w Socjalistycznym Związku Studentów Polskich. Przypomniał jej o tym fakcie były poseł Zbigniew Nowak. Na swoim Facebooku opisał nie tylko to, że posłanka PiS należała do komunistycznej organizacji, ale także wspomniał o przeszłości jej ojca.
Pawłowicz głośno krzyczała o “resortowych dzieciach”. Trochę przycichła, jak z raportu Nowaka, na podstawie dokumentów IPN okazało się, że jej ojciec był nie tylko donosicielem UB, ale i NKWD…
Krystyna Pawłowicz – Kim ta kobietą jest? Czyli stary komuch.

Prezes TK w młodzieżówce PZPR
Do Socjalistycznego Związku Studentów Polskich należała także prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska. W ubiegłym tygodniu Onet dotarł do dokumentów paszportowych składanych przez Przyłębską w trakcie studiów. We wnioskach o wydanie paszportu Przyłębska pisała, że działa w Radzie Wydziałowej SZSP na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Informacji tej próżno jednak szukać w oficjalnych biogramach prezes TK.
Informacje powyżej zawarte pochodzą z z różnych źródeł internetu. 
Nie daleko pada jabłko…