Krystyna Pawłowicz miała wypadek samochodowy. Informacje napływają z mediów
Na placu Unii Lubelskiej doszło do kolizji samochodu SOP z tramwajem. Wypadek miał miejsce zaledwie 300 metrów od Trybunału Konstytucyjnego. Jak się okazuje, pasażerką auta była Krystyna Pawłowicz, która otrzymała szczególną ochronę najprawdopodobniej w wyniku odbywających się na polskich ulicach protestów.
.@KrystPawlowicz o @Gasiuk_Pihowicz: "Mam apel żeby lewa część sali opanowała chamstwa lewackie swojej przedstawicielki, która nie potrafi bez obrażania mordy swojej otworzyć." pic.twitter.com/VxAPtGgexZ
— .Nowoczesna (@Nowoczesna) April 10, 2018
Krystyna Pawłowicz miała wypadek
Doniesienia o wypadku rządowego samochodu potwierdził w rozmowie z Polską Agencją Prasową rzecznik prasowy SOP, ppłk. Bogusław Piórkowski. Wtedy nie otrzymaliśmy jeszcze informacji kto znajdował się w ochranianym wozie.

Samochód SOP, którym jak okazuje się, podróżowała Krystyna Pawłowicz, zderzył się wczoraj z jednym z tramwajów. Do kolizji doszło w Warszawie, na placu Unii Lubelskiej. Na miejscu szybko zjawiła się policja.
Jak powiadomił wczoraj internetowy portal TVN Warszawa, pojazd nie uległ dużemu uszkodzeniu. Otrzymaliśmy również informację, że żadna z przebywających w samochodzie należącym do SOP osób nie ucierpiała.
Dziś portalowi Tvn24.pl udało się ustalić w oparciu o źródła zbliżone do Służby Ochrony Państwa kim był polityk znajdujący się w samochodzie. Okazuje się, że specjalną protekcją objęta została Krystyna Pawłowicz.
Wyjątkowa ochrona
Wygląda na to, że szef MSWiA, Michał Kamiński zdecydował się objąć szczególną ochroną Krystynę Pawłowicz. Była posłanka PiS, pełniąca obecnie funkcję sędziego Trybunału Konstytucyjnego została otoczona “opieką” najpewniej z powodu protestów, jakie odbywały się wczoraj pod jej blokiem.
Jedno ze źródeł portalu Tvn24.pl informuje jednak, że ochronę Krystyna Pawłowicz otrzymała już w poniedziałek. To dość kuriozalna sytuacja, zwracając uwagę na to, że protekcja SOP dotyczy najważniejszych osób w państwie: prezydenta, premiera i wicepremierów. Ochrona może zostać przyznana innym osobom przez szefa MSWiA tylko w szczególnych sytuacjach.